Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Zmęczenie to stan umysłu

20 sierpnia 2016 | Plus Minus | Łukasz Kaniewski
Na emeryturze Zatopek (z lewej) nauczył się wreszcie biegać z uśmiechem.
źródło: AFP
Na emeryturze Zatopek (z lewej) nauczył się wreszcie biegać z uśmiechem.

Chip tuning to metoda przerabiania elektroniki w samochodzie, by osiągał pełnię swoich możliwości. Podobnie można przerobić sportowca.

Kto tego nie pamięta z lekcji w-f w szkole? Leżysz na bieżni albo na zielonym parkiecie sali gimnastycznej wyczerpany do cna, nie możesz się podnieść, tak jesteś zmęczony. – Wstawaj! – krzyczy trener. – Ale nie mam już siły – jęczysz. – Masz! – odpowiada trener.

– Głupi, prymitywny oprawco – myślisz sobie. – Przecież mięśnie nie otrzymują już tlenu i skumulował się w nich kwas mlekowy. Po prostu fizycznie nie mam już siły.

– Masz siłę! – krzyczy trener.

I kto ma rację? Otóż: to trener ma rację. Masz jeszcze siłę, tylko o tym nie wiesz.

Tajemnica genialnego finiszu

Doktor Samuele Marcona to włoski fizjolog sportowy – dziś pracujący w Wielkiej Brytanii, na Uniwersytecie w Kent. Jego ulubionym zajęciem jest doświadczalne udowadnianie, że człowiek jest zdolny do znacznie większego wysiłku, niż myśli. W jednym ze swoich eksperymentów poprosił dziesięciu sportowców, żeby pedałowali na rowerku stacjonarnym z prędkością ok. 90 proc. ich maksymalnych możliwości (przekładało się to na 242 waty mocy). Kiedy już zupełnie opadli z sił i fizycznie nie byli w stanie wykonać ani obrotu więcej, powiedział: dobrze, to teraz jeszcze 5 sekund pedałujemy pełną parą. I okazało się, że siła się znalazła. Zawodnicy, którzy jeszcze przed chwilą nie potrafili wykrzesać z siebie 242 watów, nagle wspinali się na wyżyny i przez pięć sekund wyciskali z siebie 731...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Wydanie: 10527

Wydanie: 10527

Zamów abonament